Strony

poniedziałek, 10 listopada 2014

Gogle i kask muszą pasować – podstawa bezpieczeństwa



Czy narciarstwo, jeden z najpopularniejszych zimowych sportów, jest sporem bezpiecznym? Wiele osób z pewnością odpowiedziałoby, że nie, bo przecież z każdą dyscypliną sportową wiąże się jakieś ryzyko. 

I tak jest w istocie – nawet podczas biegania czy zwykłego spaceru możemy zwichnąć ostkę. Niemniej jednak, możemy dołożyć wszelkich starań do tego, by podejmowane przez nas aktywności fizyczne były dla nas jak najbardziej bezpieczne. Narciarstwo również może takim sportem być.


Gogle i kask to podstawa bezpieczeństwa


Narciarzowi nie wystarczą kijki do tego, by na stoku czuł się bezpiecznie. Oczywiście, są one pomocne, ale czy podczas upadku na stoku to właśnie kijki nas ochronią? Z pewnością nie. Każda osoba, która wychodzi na stok musi wyposażyć się w dwa podstawowe akcesoria. Są to gogle i kask. Gogle są niezbędne na stoku, ponieważ jak wiemy narciarstwo to sport zimowy, a zima to opady śniegu, czasem bardzo intensywne. Gogle pozwalają nam więc chronić oczy i widzieć, co dzieje się przed nami. 

Wyobraźmy sobie jazdę na stoku bez gogli  i to podczas wzmożonych opadów śniegu – mrużenie oczu czy nawet ich zamykanie bynajmniej nie ułatwiłoby nam zjazdu. Kask natomiast chroni głowę każdego narciarza, bo nawet najlepszym mogą zdarzyć się upadki. Jest to więc konieczne zabezpieczenie, gdyż bez kasku nawet niewielki upadek może zakończyć się tragicznie. Kask nie może być jednak zbyt duży – musi idealnie na nas pasować, bo tylko wtedy zdoła zamortyzować uderzenie podczas upadku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz